Jego Ekscelencja Sun Linjiang – Ambasador Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce

Wywiad z Jego Ekscelencją Ambasadorem Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce na temat Tajwanu.

Redakcja pisma ELITY: Ile Polacy, pana zdaniem, wiedzą w kwestii Tajwanu?

Ambasador Sun Linjiang: Polacy zdają się być zaniepokojeni kwestią Tajwanu, ale większość z nich jedynie o niej słyszała, jednak nie wie zbyt dużo o historii czy rzeczywistej sytuacji tego regionu. Jako ambasador Chin w Polsce, chciałbym wyjaśnić moim polskim przyjaciołom kilka podstawowych faktów dotyczących Tajwanu.

Zgadzam się z panem. Większość osób nie orientuje się w historycznym podłożu stwierdzenia, że „Tajwan jest niezbywalną częścią Chin”, ale są go ciekawi. Czy może pan przybliżyć nam nieco historii?

Tajwan to największa wyspa u południowo-wschodnich wybrzeży Chin, o powierzchni 36 tysięcy kilometrów kwadratowych, co stanowi około jednej dziewiątej powierzchni Polski, zamieszkana przez 23 miliony obywateli. Dziewięćdziesiąt osiem procent mieszkańców Tajwanu to Chińczycy Han, posługujący się językiem minnan należącym do grupy min języków chińskich. Ludzie po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej dzielą tę samą chińską klasyczną kulturę i obchodzą te same tradycyjne święta.

Wiele danych historycznych dowodzi, że Tajwan był częścią Chin już od czasów starożytnych. Dokumenty z okresu Trzech Królestw już w 230 r. n.e. pozostawiły nam relacje na temat Tajwanu. Władze dynastii Sui trzykrotnie wysyłały wojsko na Tajwan, który wówczas nosił nazwę „Liuqiu”. Po upadku dynastii Song i Yuan, kolejne dynastie sprawujące rządy centralne nad Chinami administrowały Tajwanem i Peskadorami. W roku 1624 holenderscy koloniści najechali południową część Tajwanu, a w 1662 r. Zheng Chenggong (Koksinga), słynny generał dynastii Ming, wypędził najeźdźców i odzyskał Tajwan. W roku 1684 rząd dynastii Qing utworzył prefekturę Tajwanu, która podlegała jurysdykcji i administracji przez chińską prowincję Fujian, a w 1885 r. Tajwan został przemianowany na osobną prowincję, stając się wówczas dwudziestą prowincją Chin.

W lipcu 1894 r. Japonia rozpoczęła inwazję na Chiny co rozpętało pierwszą wojnę chińsko‑japońską, a w kwietniu następnego roku zmusiła pokonany rząd Qing do oddania Tajwanu i archipelagu Peskadorów. Podczas drugiej wojny chińsko‑japońskiej członkowie Komunistycznej Partii Chin wyraźnie podkreślili chęć odzyskania Tajwanu, a 9 grudnia 1941 r. chiński rząd wydał proklamację wypowiadającą wojnę Japonii, deklarując, że „wszystkie traktaty, porozumienia i umowy dotyczące stosunków między Chinami a Japonią zostają anulowane” i ogłaszając, że Tajwan i Peskadory zostaną odzyskane.

1 grudnia 1943 r. rządy Chin, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii wydały wspólnie Deklarację Kairską, w której potwierdzono, że celem tych trzech krajów jest zwrócenie Chinom terytoriów skradzionych przez Japonię, takich jak Mandżuria, Tajwan i Peskadory. 26 lipca 1945 r. Chiny, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania podpisały Deklarację Poczdamską, do której później przystąpił ZSRR i w której powtórzono, że „warunki Deklaracji Kairskiej zostaną spełnione”. We wrześniu tego samego roku Japonia podpisała akt bezwarunkowej kapitulacji Cesarstwa Japonii, obiecując „wierne wypełnienie zobowiązań określonych w Deklaracji Poczdamskiej”, a 25 października rząd chiński ogłosił, że „wznowił sprawowanie suwerenności nad Tajwanem” i zorganizował w Tajpej, stolicy chińskiej prowincji Tajwan, ceremonię przyjęcia kapitulacji Japonii i odzyskania Tajwanu i Peskadorów. W ten sposób, poprzez serię prawnie wiążących dokumentów międzynarodowych, Chiny odzyskały Tajwan de iure i de facto.

Dlaczego wciąż istnieje dyskusja na temat Tajwanu, skoro Chiny mają niepodważalną suwerenność nad tym regionem?

Dyskusyjna kwestia Tajwanu jest pozostałością po wojnie domowej w Chinach. Po zwycięstwie w drugiej wojnie chińsko‑japońskiej w 1945 roku, Komunistyczna Partia Chin zobowiązała się do walki o pokój i demokrację w całym kraju przy serdecznym wsparciu całego narodu. Władze Kuomintangu zostały zmuszone przez sytuację do przeprowadzenia rozmów rozejmowych z Komunistyczną Partią Chin. Jednak grupa Kuomintangu pod przywództwem Chiang Kai-sheka, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych, zerwała wszelkie porozumienia o zawieszeniu broni pomiędzy Kuomintangiem i Komunistyczną Partię Chin i haniebnie rozpętała ogólnokrajową wojnędomową. Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza pod przewodnictwem Komunistycznej Partii Chin poprowadziła naród w wojnie domowej i odniosła decydujące zwycięstwo. Wraz z rozwojem sytuacji wojennej, Chiang Kai‑shek, który znalazł się w krytycznej sytuacji, postanowił przenieść Kuomintang na Tajwan i przy wsparciu sił zewnętrznych utworzyć tam lokalnie niezależny rząd. Od tego czasu Tajwan jest oddzielony od ojczyzny.

Pod wpływem zaangażowanych sił zewnętrznych obie strony Cieśniny Tajwańskiej pogrążyły się w długotrwałej (i niecodziennej) opozycji politycznej. Po proklamowaniu Chińskiej Republiki Ludowej, Stany Zjednoczone przyjęły politykę jej izolacji i powstrzymywania. Kiedy w czerwcu 1950 r. wybuchła wojna koreańska, prezydent Harry Truman nakazał Siódmej Flocie Stanów Zjednoczonych inwazję na Cieśninę Tajwańską, a Trzynastej Armii Powietrznej Stanów Zjednoczonych stacjonowanie na Tajwanie. W grudniu 1954 r. Stany Zjednoczone podpisały z władzami Tajwanu tak zwany Traktat o Wzajemnej Obronie, który oddał chińską prowincję Tajwan pod „ochronę” Stanów Zjednoczonych. Po dziś dzień sprawa Tajwanu pozostaje główną barierą pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi.

Jakie jest ogólne stanowisko społeczności międzynarodowej w kwestii Tajwanu?

Polityka Jednych Chin jest ogólnym konsensusem osiągniętym przez społeczność międzynarodową w kwestii Tajwanu, jest także podstawową normą w stosunkach międzynarodowych. W październiku 1971 roku na 26. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ przyjęto rezolucję nr 2758, w której postanowiono „przywrócić wszystkie prawa Chińskiej Republiki Ludowej i uznać przedstawicieli jej rządu za jedynych legalnych przedstawicieli Chin w Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz niezwłocznie wydalić wszystkich przedstawicieli Chiang Kai-sheka (a zarazem Kuomintangu) ze stanowisk, które bezprawnie zajmują w Organizacji Narodów Zjednoczonych i we wszystkich podległych jej organach”.

Rezolucja ta nie tylko rozwiązała kwestię reprezentacji całych Chin, w tym Tajwanu, w Organizacji Narodów Zjednoczonych pod względem politycznym, prawnym i proceduralnym, ale także wyjaśniła, że w Organizacji Narodów Zjednoczonych jest miejsce tylko dla jednych Chin i że nie ma tu kwestii „dwóch Chin” czy „jednych Chin, jednego Tajwanu”. Oficjalna opinia prawna Biura Spraw Prawnych Sekretariatu ONZ wyraźnie stwierdza, że „Tajwan, jako prowincja Chin, nie ma niezależnego statusu, a władze Tajwanu nie posiadają żadnej formy statusu rządowego. W praktyce Organizacja Narodów Zjednoczonych używa terminu „Tajwan, prowincja Chin” (Taiwan, Province of China).

Zasada Jednych Chin jest również warunkiem wstępnym i polityczną podstawą dla rozwoju stosunków dyplomatycznych Chińskiej Republiki Ludowej z krajami, z którymi te stosunki są nawiązywane. Do tej pory 182 kraje nawiązały stosunki dyplomatyczne z Chinami w oparciu o zasadę Jednych Chin. Na przykład, kiedy Chiny i Stany Zjednoczone nawiązały stosunki dyplomatyczne, Stany Zjednoczone uroczyście zobowiązały się do przestrzegania zasady Jednych Chin. W komunikacie z 1978 roku w sprawie nawiązania stosunków dyplomatycznych między Chińską Republiką Ludową a Stanami Zjednoczonymi czytamy, że: „Rząd Stanów Zjednoczonych uznaje stanowisko Chin, że istnieją tylko jedne Chiny i że Tajwan jest integralną częścią Chin”; „Stany Zjednoczone uznają, że rząd Chińskiej Republiki Ludowej jest jedynym legalnym rządem Chin. W tym zakresie naród Stanów Zjednoczonych będzie utrzymywał kulturowe, handlowe i inne nieoficjalne stosunki z narodem Tajwanu”.

Jak chiński rząd planuje rozwiązać kwestię Tajwanu?

„Pokojowe zjednoczenie, jeden kraj, dwa systemy” to nasza podstawowa koncepcja rozwiązania kwestii Tajwanu, która nie tylko w pełni uwzględnia obecną sytuację Tajwanu, ale także sprzyja długoterminowej stabilności Tajwanu po zjednoczeniu. Doprowadzenie do zjednoczenia ojczyzny drogą pokojową leży w interesie całego narodu chińskiego, w tym rodaków z Tajwanu, i sprzyja długoterminowemu, stabilnemu rozwojowi Chin. Jest to pierwszorzędna opcja Komunistycznej Partii Chin i chińskiego rządu na rozwiązanie kwestii Tajwanu. Pomimo dziesięcioleci napotykanych przez nas trudności i oporu nie ustajemy w dążeniu do pokojowego zjednoczenia, co odzwierciedlają nasze działania w celu pielęgnowania i ochrony słuszności sprawy narodowej, dobrobytu naszych rodaków i pokoju w Cieśninie.

„Jeden kraj, dwa systemy” to istotna doktryna stworzona przez Komunistyczną Partię Chin i chiński rząd w celu osiągnięcia pokojowego zjednoczenia. Utrzymujemy, że po pokojowym zjednoczeniu Tajwan może zachować system inny niż w kontynentalnej części Chin, a także wysoki stopień autonomii, a oba systemy będą mogły długo współistnieć i wspólnie się rozwijać. Unikatowy sposób wdrożenia zasady „jeden kraj, dwa systemy” na Tajwanie w pełni uwzględni rzeczywistą sytuację Tajwanu, opinie i sugestie ze wszystkich środowisk po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej, a także interesy i uczucia rodaków z wyspy.

Co sądzi pan o stwierdzeniu, że „Chiny zmieniają status quo w kwestii Tajwanu”?

Przede wszystkim musimy wiedzieć, jaki jest status quo w Cieśninie Tajwańskiej. Spojrzawszy wstecz na historię, można wyciągnąć jednoznaczny wniosek, że obecnie obie strony Cieśniny Tajwańskiej należą do Jednych Chin, a Tajwan jest częścią Chin. Choć terytoria po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej od dawna są w opozycji politycznej, to suwerenność narodowa Chin i integralność terytorialna nigdy nie zostały rozdzielone.

To ci, którzy promują, wspierają i pobłażają działaniom separatystów „niepodległości Tajwanu” oraz ci, którzy naruszają i kwestionują zasadę Jednych Chin na arenie międzynarodowej, są w rzeczywistości niszczycielami statusu quo w Cieśninie Tajwańskiej. Chiny nie mogą patrzeć bezczynnie i ignorować te zachowania podważające ich suwerenność, bezpieczeństwo i interesy, dlatego muszą podjąć uzasadnione i konieczne reakcje.

Dlaczego w ciągu ostatnich lat wzrosły obawy o konflikt w Cieśninie Tajwańskiej?

Zawsze znajdą się ludzie, którzy spekulują na temat „teorii zagrożenia ze strony Chin” w społeczności międzynarodowej. Błędnie interpretują oni wytyczne i politykę Chin w zakresie rozwiązania kwestii Tajwanu i osiągnięcia zjednoczenia narodowego, celowo tworząc napięcie w Cieśninie Tajwańskiej. Dążeniem jest szukanie usprawiedliwienia dla własnej ekspansji zbrojeniowej, utrzymania hegemonii wojskowej i zakłócenia pokoju i stabilności w regionie, a także szukanie pretekstu do wspierania sił „niepodległości Tajwanu” i „wykorzystania Tajwanu do powstrzymania Chin”.

Zgodnie z zasadą suwerenności narodowej, Chiny z pewnością mają prawo do podjęcia różnych środków w celu ochrony swojej suwerenności narodowej i integralności terytorialnej, w tym użycia siły w celu zwalczania sił separatystycznych i całkowitego zjednoczenia narodowego. Środki inne niż pokojowe byłyby ostatecznością, byłyby wymierzone w ingerencję sił zewnętrznych i nielicznych separatystów walczących o „niepodległość Tajwanu” i ich separatystyczne działania, a w żadnym wypadku nie w ogromną liczbę tajwańskich rodaków.

„Obrona demokracji w obliczu silnych Chin” to narracja, która wydaje się być bardzo atrakcyjna dla władz Tajwanu na Zachodzie.

Kwestia Tajwanu nie jest kwestią demokracji, ale kwestią suwerenności i integralności terytorialnej Chin. Różne systemy po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej nie są przeszkodą w zjednoczeniu, a tym bardziej pretekstem do rozdzielenia się tych terenów.

Władze Demokratycznej Partii Postępowej Tajwanu rozpowszechniają na arenie międzynarodowej fałszywą narrację o „demokracji przeciwko autorytaryzmowi”, co w istocie samo jest przykładem tworzenia fałszywej demokracji i ukazuje prawdziwe cele „niepodległości Tajwanu”. Niektórzy zachodni politycy, kierując się własnym interesem, wywołali „nową zimną wojnę”, wykorzystując ideologię i wartości jako narzędzie do tłumienia innego kraju i rozwijania geostrategii, a także angażując się w hegemonię pod sztandarem demokracji.

Aby osiągnąć pokojowe zjednoczenie w Cieśninie Tajwańskiej, musimy zmierzyć się z fundamentalnym problemem różnych systemów społecznych i ideologicznych na kontynencie i na Tajwanie. Zasada „Jeden kraj, dwa systemy”, o której właśnie wspomniałem, jest najbardziej inkluzywną propozycją przedstawioną w celu rozwiązania tego właśnie problemu. Jest to propozycja pokojowa, demokratyczna i stworzona w dobrej wierze.

W Polsce niektórzy ludzie łączą kwestię Tajwanu z wojną na Ukrainie, sugerując, że Tajwan stanie się kolejną Ukrainą. Co pan o tym sądzi?

Nie ma porównania między kwestią Tajwanu a wojną na Ukrainie. Podstawowa różnica polega na tym, że Tajwan jest częścią Chin, a konflikty między obiema stronami Cieśniny Tajwańskiej są wewnętrzną sprawą Chin. Wojna na Ukrainie to spór między dwoma suwerennymi państwami. Niektórzy ludzie chcą z jednej strony podkreślać zasadę suwerenności Ukrainy, a z drugiej bezlitośnie deptać chińską suwerenność i integralność terytorialną odnośnie kwestii Tajwanu. To rażące podwójne standardy, które są sprzeczne same ze sobą.

Jak pana zdaniem Polska powinna potraktować kwestię Tajwanu?

Wspieranie zasady Jednych Chin jest politycznym fundamentem stabilnego rozwoju stosunków chińsko-polskich, a także podstawowym konsensusem wszystkich głównych sił politycznych w Polsce. W ciągu 74 lat od nawiązania stosunków dyplomatycznych kolejne polskie rządy przestrzegały politykę Jednych Chin, a stosunki między oboma krajami poczyniły na tej podstawie ogromne postępy. W 2016 roku oba kraje nawiązały wszechstronne partnerstwo strategiczne. Partnerzy strategiczni powinni postępować tak, by szanować wzajemnie podstawowe interesy swoich krajów i ich główne troski. Wierzę w to, że Polska będzie nadal przestrzegać zasady Jednych Chin w swoich działaniach, współpracować z Chinami w celu zabezpieczenia podstaw rozwoju stosunków chińsko-polskich oraz wnieść pozytywny wkład w pokój w Cieśninie Tajwańskiej oraz stabilność i dobrobyt regionu Azji i Pacyfiku oraz całego świata.